PRL - Pokemony, Rasiści i Lizusy ;]

Marcelka.

Heil Hitler, Jezus żyje!

Ja mniej, ale zanim zacznę swoje słodkie tyrady, to chciałabym podkreślić, że m y ś l a ł a m. Zmuszanie mnie do tego jest nieetyczne, nieludzkie i jest pogwałceniem praw człowieka, zwierząt, dziecka i obywatela. Naprawdę. Zmuszanie mnie do myślenia to bestialstwo w czystej postaci. Czuję się wewnętrznie rozdarta na myśl, że się tego dopuściłam. Nie macie serca! Nie spodziewajcie się epitafium z mojej strony.
Poza tym, jestem Marcel, nie da się nie zauważyć, nieprawdaż? Kalendarz nieudolnie wskazuje, że zbliża się moja sexy seventeen i wcale nie jest fajnie. Moje gg 4793945, a komórkowy jest numerem szatana i zaczyna się od trzech szóstek. Poza tym wiecie, że Was lofciam?
Przybywam zasilić Wasze szeregi z moimi kochanymi dziećmi spod szyldu Marc Co.:
Sara i Wiktor Mrówczyńscy.

Sara (Virginie Ledoyen/Ashley Green/wyjdzie w praniu)
Dwudziestoletnia studentka medycyny na paryskim uniwersytecie. Jedna z nielicznych, którym udało się wyjechać na zachód i to wyjechać na stałe. Dziecko krawcowej i Francuza, który zawinął żagle i odpłynął w stronę słońca, a jego aktywność rodzicielska ogranicza się do zasilania wyświechtanego portfela. Ale to dobrze, źle jest, jak sam portfel przewyższa wartość zawartości. Sara wraca do świata, od którego się odzwyczaiła i do którego nie jest przystosowana. Sara jest idealistką i nie chce tak żyć. Szczęścia nie dostrzega choćby na horyzoncie, ale jest szczęśliwa.

Wiktor (James Franco) (24 lata)
Wiktor już dawno zamiótł swoje marzenia i plany pod dywan, zatrudniając się w gdyńskiej stoczni. W końcu ma odpowiednie zobowiązania, jest silny, opanowany, wie czego chce od życia. Jest realistą. Pogrąża się w codzienności i uśmiecha się się do ekspedientki, nawet jeśli półki są jeszcze bardziej nieznośnie puste niż zwykle. Wiktor żyje dla innych, a jutro dla niego nie istnieje. Wiktor czasami nienawidzi, bo nienawiść to wszystko, co ma.

Nie wychodzą mi opisy w formie skondensowanej, soooł

Macie winiaka, chałwę z przemytu, stringi i kajdanki, co prawda nie puchowe, ale oficerskie, pójdzie?

Holly

Pójdzie ;D
Ave! Ja Cie wybieram xD

PaperDoll

no w końcu mogę wykrzyczeć moje piękne, głośne, zajebiste ZAAAAAAAAAAAA xD

i ja biorę kajdanki żeby nie było xDDDD

Holly

a. ja rezerwuję jabola xD

humph

O NIE NIE NIE NIE NIE MA TAKIEJ OPCJI!

Marcelku móóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóój <333333333333333333333

milvu

też za xD

to ja zjadam chałwę xD

Marcelka.

hump, zostały Ci stringi, jak się z tym czujesz? ;> XD
To czuję się elo przyjęta, seksem i w ogóle <3 <rozsy>

humph

czuję się zaje-kurwa-biście, jutro tomek będzie miał co oglądać Mad

Marcelka.

myślę, że więcej uwagi poświęci wymyślaniu sposobu jak je zdjąć, niż samym stringom, noale niech będzie xD

humph

myślę, że najpierw musi mnie poznać, i wgl najpierw musi przytargać swój seksowny tyłek na tą imprezę, a to wcale nie jest takie pewne xD

Marcelka.

Tomki dają radę ^^ O ile seksowne tyłki nie stanowią ich jakiegoś centrum dowodzenia procesami myślowymi xD Także myślę, że Twój misterny plan może odpalić, oczywiście O ILE, ubierzesz moje bezcenne, szczęśliwe stringi z troczkami pozłacanymi 40-karatowym złotem xD

killu

Komendant posypany pieprzem.